Minęło kilka lat od wydarzeń znanych z "Cudownego chłopaka". Justin usunięty ze szkoły za niekoleżeńskie traktowanie małego Auggiego, próbuje odnaleźć się w liceum. Rozgoryczony, wściekły na cały świat, nie potrafi nawiązać kontaktu z rówieśnikami. Na życzliwość reaguje niechęcią, nie umiejąc sobie poradzić z poczuciem winy izoluje się od szkolnej społeczności. Jego nieco ekscentryczna babcia wie jednak, że każdy zasługuje na drugą szansę. Postanawia podzielić się z Justinem poruszającą historią swojej młodości. Jej niezwykłe losy są dowodem na to, że ten kto ma w sercu odwagę, życzliwość i otwartość na drugiego człowieka potrafi dokonać rzeczy, o które sam by siebie nie podejrzewał. Czy ta niezwykła historia miłości i walki o przetrwanie odmieni Justina?

Film Marca Forstera nie zagwarantuje wprawdzie widowiskowych fajerwerków emocjonalnych, ale przyniesie gwarancję pogodnej diatryby, która wykwitła na bazie smutnych historycznie doświadczeń 7

„To stolik przegrywów” – bezceremonialnie ostrzega jeden z uczniów szkoły, do której dołączył Justin. Chłopak sprawia wrażenie odseparowanego od rzeczywistości. Jest gburowaty, izoluje się przed resztą uczniów. Po traumatycznych przeżyciach ostatnich miesięcy ma ku temu powody. „Gdy odszedłem z poprzedniej szkoły…” – zaczyna tłumaczyć swoje położenie babci, która właśnie go odwiedziła. „Nie odszedłeś, wyrzucili cię” – przerywa wywód dobrze zorientowana kobieta. Pierwszy dzień w nowej szkole nie był dla Justina fortunny. Chłopak sam skazał się na margines, wstępnie ucinając wszelkie rodzaje komitywy z rówieśnikami. Przyszła koleżanka z klasy zaoferowała mu wspólną u boku wolontariuszy wyprawę w celu wsparcia szlachetnej idei praw człowieka. Justin uchylił się od propozycji. Po niedawnych doświadczeniach stał się nieufny wobec innych oraz wstrzemięźliwy przed jakąkolwiek inicjatywą, która mogłaby go narazić na ocenę postronnych. Tymczasem Justin został zapamiętany przez pozostałych uczniów przyszłej szkoły jako ten, który siedział przy stoliku przegrywów, jacy z naiwnych pobudek być może wyjadą wesprzeć prawa uciemiężonych.

Cudowny chłopak 2: Biały Ptak (2023) - Orlando Schwerdt, Ariella Glaser

Babcia odwiedziła zbuntowanego przeciw nieprzychylnemu losowi Justina. Wnuczek nie spodziewał się tej wizyty. Najchętniej zaszyłby się pod ziemię. Sara Blum akurat ma w Paryżu benefis, zwany retrospektywą. „Stara jestem, dlatego mi to urządzili” – kokieteryjnie tłumaczy babcia. „Znacie ją z jej wpływowych prac!” – zachwala światowej renomy malarkę gospodarz laudacji. Sara Blum w przerwie między obowiązkami wynikającymi z fety odwiedziła wnuka. Kobieta dowiedziała się o jego egzystencjalnym kryzysie osobowościowym. Sama przechodziła taki w dzieciństwie. „Nie przestawaj rysować, masz całkiem niezłe zdolności jak na Żydówkę” – oceniła malarski potencjał Sary jej nauczycielka. Późniejsze okoliczności jednak były o wiele bardziej nieprzyjazne. Sara w roku 1942 uciekła przed Niemcami, mogła trafić do Oświęcimia. Ukrywała ją rodzina szkolnego kolegi Juliana. On sam był kaleką, przedtem wyśmiewanym w klasie. Teraz udzielił dziewczynie schronienia i uczynił wszystko, by przeżyła okupację.

Cudowny chłopak 2: Biały ptak jest kontynuacją filmu sprzed siedmiu lat. Tym razem rolę wiodącą reżyser produkcji przekazał babci Justina, która zdominowała historię swoją opowieścią. Chłopiec odgrywa obecnie ledwie dekoracyjne tło. Ewentualna metamorfoza Justina wykonana z pozycji egoistycznych na altruistyczne może mieć źródło zaczerpnięte z relacji babci. Film Marca Forstera nie zagwarantuje wprawdzie widowiskowych fajerwerków emocjonalnych, ale przyniesie gwarancję pogodnej diatryby, która wykwitła na bazie smutnych historycznie doświadczeń.

Cudowny chłopak 2: Biały Ptak (2023) - Orlando Schwerdt, Ariella Glaser

„Sama wiedza nie wystarczy, trzeba się nią dzielić” – oznajmia podczas gali ku czci własnej twórczości doświadczona już życiowo Sara Blum. Artystka debiutowała nieśmiało w czasach burzliwej europejskiej niestabilności międzywojnia. Potem Sara musiała skryć głęboko swój talent, który mógł ją tylko zdekonspirować. Schowana gdzieś w stodole przed czujnym okiem sąsiadów gotowych wydać dziewczynkę gestapowcom potajemnie szlifowała swój kunszt malarski. Wreszcie gdy przyszło wyzwolenie, mogła podzielić się nim ze światem. Już nie siedziała za stolikiem dla przegrywów. Teraz chciałaby wyrwać znad jego blatu swojego chwilowo pogubionego, pokłóconego z życiem wnuka.

Dziękujemy za seans sieci Cinema City

Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 0
Skomentuj jako pierwszy.
Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Proszę czekać…