To film o niezwykłym natężeniu wszystkiego. Jeżeli u kogoś występuje zagrożenie ataków epilepsji, spowodowanych błyskami czy gwałtownie migającymi obrazami, niech będzie ostrzeżony
przeczytaj recenzję
Matthew Vaughn stracił wyczucie i w kontynuacji zaskakującego przeboju Kingsman tak bardzo podkręcił, cóż, w zasadzie wszystko, że stworzył parodię poprzedniego filmu, który i tak przecież był już poniekąd parodią. Efekt jest ciężkostrawny.
przeczytaj recenzję
O „Concussion” w zasadzie można powiedzieć tyle, że się go obejrzało. Wizualnie wygląda bardzo dobrze, obsadę ma utalentowaną, temat podjął ważny… ale też pozostawia widza obojętnym.
przeczytaj recenzję
Kiepsko opowiedziana historia, na siłę nadmuchany główny bohater, a do tego cała masa niemożliwych do wybaczenia kwiatków i niedociągnięć. Na szczęście sporo rekompensują miejscami bardzo dobre sceny.
przeczytaj recenzję
Głupawa historyjka, która wymaga od widza nie tylko zawieszenia na kołku niewiary, ale także złożenia gdzieś w depozycie na czas seansu wszystkich swoich szarych komórek (co do jednej!).
przeczytaj recenzję
Hiszpanie nie gęsi, swoje monstra mają, a co ważne, to, co przeraża widzów z Półwyspu Iberyjskiego, przeraziło i mnie (no, może nie przeraziło, ale dreszczyk był).
przeczytaj recenzję